17 lipca 2024
Pętla informacyjna
Pętla informacyjna
Obecnie żyjemy w czasach, gdzie praktycznie codziennie coś się wydarza na świecie i MY jesteśmy o tym od razu informowani. To właśnie ta opcja, wyróżnia obecne czasy od tego co było wcześniej. Zawsze przecież coś się działo na świecie, ale jakoś o tym nie wiedzieliśmy, przynajmniej nie w tak astronomicznym pędzie jak teraz. Co to więc zmienia? Dużo, za dużo.
Spójrz proszę drogi odbiorco w ten sposób – jak się czujesz w momencie, kiedy docierają do Ciebie informacje ze świata, niestety zazwyczaj jak możesz zauważyć w przeważającej większości negatywne lub pobudzające strach czy niepokój. Co to powoduje w Twoim ciele, jakie emocje Ci towarzyszą i przede wszystkim jak funkcjonujesz w dalszej części dnia czy tygodnia?
Przeważnie, nie sugeruję, że u Ciebie zawsze to tak wygląda, ale niestety często temu wszystkiemu towarzyszą dodatkowe podkręcacze w postaci rozmów ze znajomymi na dany temat, wypowiedzi polityków, materiały w prasie, portalach informacyjnych i oczywiście mnóstwo programów tzw. specjalistów w internecie. Cały ten zgiełk zaczyna oddziaływać na Twoją perspektywę rzeczywistości a w ostatecznym etapie nawet na Twój system wartości. Przecież już teraz wiesz co jest dobre a co złe, za co warto walczyć a czemu warto się sprzeciwiać.
Jeżeli jeszcze tego nie zauważyłeś/ aś to chciałbym zwrócić Twoją uwagę na dość prozaiczną zależność, a mianowicie: w ilu tych informacjach jest zachęt do spokoju, pokoju, wzajemnego wsparcia i przede wszystkim sposobów rozwiązania tego typu zdarzeń, aby więcej się nie powtórzyły.
Niestety ciągły strach, życie w niepokoju, lęku powoduje nieustanne napięcia w ciele, a co za tym idzie, jak się domyślasz pewne problemy zdrowotne. Ponadto w takim stanie przestajemy myśleć logicznie, gdyż nasz mózg cały czas jest w trybie „ucieczki” a nie budowy czy rozwoju.
Powszechne jest więc stwierdzenie, że niepokój się lepiej sprzedaje – chodzi o klikalność w artykułów, czy oglądalność portali informacyjnych, niż na przykład pozytywne informacje lub zachęcanie do wyciągania własnych wniosków i poszerzania swojej świadomości.
To co jest niestety najbardziej niebezpieczne to to, że tego typu sposób działania jest bardzo uzależniający, gdyż w momencie, kiedy nie sprawdzamy newsów, kanałów social mediów czy TV, zaczynamy odczuwać głód informacyjny spowodowany niepokojem, że coś nas ominie. Tak więc koło się zapętla. Nałóg ma różne oblicza a wyjście z tego jest trudniejsze nim dłużej tkwimy w danym stanie.
Jakie jest więc wyjście? Jest ich sporo moim zdaniem.
Po pierwsze aktywuj swoje hobby, zainteresowania oczywiście nie tego typu co powyżej. W myśl zasady, że aby deaktywować negatywne nawyki, nie walcz z nimi, ale zastąp je pozytywnymi.
Po drugie wprowadzaj stopniowy detoks informacyjny, zaczynając od ograniczania sobie dostępu do tego typu zakłócaczy. Może warto deaktywować pewne kanały informacyjne, zmienić hasła dostępu czy „wywalić” TV. Zobaczysz, ile będziesz mieć więcej czasu.
Tu ważna sprawa, aby nie mieć kaca ponałogowego, najlepiej by było, aby ten extra czas przeznaczyć na ruch fizyczny, nawet najmniejszy jaki ci się wydaje. Jest tyle opcji, że aż ciężko je teraz tu wymienić.
Ponadto a według mnie przede wszystkim warto abyś codziennie uświadamiał sobie, że cokolwiek się nie wydarzy to będzie ci to służyć. Że masz potencjał i na pewno go wykorzystasz dla dobra siebie i Twoich bliskich. Może wydawać ci się, że to jakieś newage’owe zaklinanie rzeczywistości lub jak to często mówiliśmy w Polsce, zakładanie różowych amerykańskich okularów. Chociaż to ostatnie chyba jest już nieaktualne. Nie, to zmiana Twojej perspektywy na pozytywny odbiór swoich możliwości, na właśnie poszukiwanie rozwiązań a nie paplanie się w negatywnych informacjach.
Czy istnieje zagrożenie, że coś cię ominie, że stracisz czujność na istotne wydarzenia. Dlaczego miałoby tak być. Ważne informacje i tak do Ciebie się dobiją, ale to, że nie byłeś cały czas zaśmiecany i podkręcany w lęku sprawi, że zaczniesz myśleć logicznie, gdyż szybciej dostrzeżesz sens danego zdarzenia. Nie wierzysz – sprawdź to przez minimum 2 tygodnie i wówczas oceń ten sposób. To duże wyzwanie dla Ciebie?
Kolejna sprawa a raczej pochodna tej zmiany w podejściu to większa wola aktywnego działania w imieniu swoim i bliskich. Zaczniesz dostrzegać wartość siebie i innych, gdyż nie będziesz podlegać manipulacjom, że wszyscy są źli i niebezpieczni.
Większa świadomość to Twoja obrona przed byciem pionkiem na szachownicy życia innych. To większa swoboda w myśleniu, gdyż sam teraz będziesz wyciągał wnioski a nie kopiował przygotowany system myślenia. To możliwość dostrzegania świata jaki mnie otacza w najdrobniejszych elementach, a nie wartościowanie czy coś jest na tyle emocjonujące, że warto temu poświęcić swoją uwagę. To Ty zmieniasz to co widzisz, słyszysz, wczujesz, pod warunkiem, że nie jesteś „zaburzony” obcym przekazem.
Życzę Ci radości z codziennych doświadczeń, odkrywania swoich mocnych stron oraz pozytywnego zarażania innych do rozwoju i poszerzania swojej świadomości.
Jeżeli ten materiał oceniasz pozytywnie i wartościowo, to przekaż go tym, których cenisz i którzy powinni się również wyswobodzić w wszechobecnej pętli zabrudzania naszej świadomości. Dziękuję za Twój czas i uwagę.